Hej.
Nie, to nie ten Wojciech, ale fakt - Cybulski jest dalekim krewnym "tego" Wojciecha Jaruzelskiego

Tak...Byli kuzynami i razem bawili się jako dzieci, Wojtek też mieszkał w majątku /nie daleko od Zbynia/

Polceam książkę o Zbyniu - "Cześć starenia", tam m.in wspomina go generał.

Matka Zbynia z domu jest Jaruzelska...Tak to z tych Jaruzelskich.

Ale Zbychu był OK- bardzo religijny, apolityczny i przyzwoity, to nie jego wina, że miał kuzyna Wojtka...

Ja też mam jednego nieudanego kuzyna i nawet nazywa się jak ja ;-)

Poczytaj dokładnietę książkę , to nie jest TEN jaruzel, było dwóch Wojciechów Jaruzelskich. Cybulski był w harcerstwie z Wojciechem JHaruzelskim, podczas gdy drugi Wojciech był już oficerem armii WP.

Na stronach książki wspominają go bliscy, m.in. żona Elżbieta Chwalibóg-Cybulska i cioteczny brat Wojciech Jaruzelski (nie prezydent RP, choć zbieżność nazwisk nieprzypadkowa) oraz przyjaciele i znajomi z okresu krakowskiego, gdańskiego i warszawskiego, wśród nich Zofia Czerwińska, Beata Tyszkiewicz, Lucyna Winnicka, Iga Cembrzyńska, Ewa Wiśniewska, Jacek Fedorowicz, Daniel Olbrychski i Andrzej Wajda i znakomity nie tylko w warstwie literackiej Tadeusz Konwicki.

link:
http://www.arspolona.com.pl/pl/dk/ksiazki/20112007_1.html

Wspólne dzieciństwo spędzane na kresach i harcerskie czasy na ziemiach odzyskanych przywołuje kuzyn aktora - Wojciech Jaruzelski (obaj byli dalekimi krewnymi generała - nie rozumiem, chyba Cybulski był).

link:
http://dziennik.pl/kultura/ksiazki/article117192/Zagadka_niesmiertelnosci_Cybuls kiego.html

Dobra sprawdzę, dzięki...

Choć między generałem, a Zbyniem były tylko 4 lata różnicy, więc?
Nie wiedziałem, że było dwóch Wojtków...

No ale to z tych Jaruzelskich h.Ślepowron! :-)

Matka Zbynia była Jaruzelska, w tych stronach Jaruzelsy byli jedni (wtedy nazwisko Jaruzelski było bez zarzutu i wszyscy przodkowie Wojtka mieli piękną kartę)


tak, czy inaczej dzięki...pzdr.