a skąd niby takie informacje? w zeszłą niedzielę byłam na spotkaniu z Andrzejem Wajdą i wypowiadał się o Cybulskim z wielkim szacunkiem i podziwem. mówił, że na taki talent to nie było wtedy odpowiednich scenariuszy, filmów, żeby móc go w pełni docenić. jakby nim gardził, to po co miałby teraz tak mówić?