On sam zrezygnował z sygnowania swojego nazwiska jako współautor. Według niego Ford z opowieści egzystencjalnej stworzył film gdzie główni bohaterowie nie maja gdzie sie pieprzyć. Powinno być to uwzględnione przy tworzeniu strony filmu, tak by chociaż nazwisko MArka było w nawiasie.
Hłasko, mimo swojego zdania na temat filmu, nie wycofał swojego nazwiska jako scenarzysty. Zrobił to przy ekranizacji "Następnego do raju" - czyli "Bazie ludzi umarłych".
Bo scenariusz powstal na podstawie ksiazki Hlasko o tym samym tytule.
Zostala jeszcze zekranizowana Pierwszy krok w chmurach.
Nastepny do raju i Baza ludzi umarlych to juz scenografia a nie adaptacja ksiazki.