Widziałem ją w Niewinnych czarodziejach z Tadeuszem Łomnickim...i tak mi się zrobiło żal,że tak szybko zakończyła przygodę z filmem.Ech...mam nadzieję że może kiedys tu wejdzie i się przynajmniej wytłumaczy :D Mam do niej olbrzymie pretensje...
W "Niewinnych czarodziejach" przypominała mi trochę Audrey Hepburn. Szkoda, że tak szybko zrezygnowała z gry w filmach.
Miałem identyczne skojarzenia. Jeszcze jak założyła chustę na głowę to już w ogóle.
No nie za bardzo. Tuszyńska zmarnowała się, pogrążyła w alkoholizmie i odeszła przedwcześnie. Stypułkowska chyba osiągnęła sukces zawodowy, tyle że nie w filmie. I żyje do dziś.
Oglądam właśnie tych czarodziejów i już mi wpadła w oko Pelagia znaczy się Krystyna Stypułkowska, toż to dynamit, fantastyczna!!!! Przyćmiła T. Łomnickiego!!!
Ciekawe, moim zdaniem była brzydka. Do tego miała irytujący głos. Dziewczyna jak marzenie to Teresa Tuszyńska w "Do widzenia, do jutra" :).
Nie. Na pewno nie była jak Audrey ale nie było tak źle. Irytujący glos był tylko do Chmielnej. Później juz było ok.
Ani Stypułkowska ani Tuszyńska nie miały wykształcenia aktorskiego (wielu nie miało i nie było to przeszkoda) ale mogło to być przeszkoda dla ówczesnych władz a i samo granie w filmach mogło je nie kręcić.
Zresztą wyksztalcenie niczego nie gwarantuje vide Ewa Lemańska -
Maryna. Mimo ze grała jeszcze później w kilku filmach i serialach to raczej zapadla w pamięci jako Maryna.
A z kolei chyba najlepiej wpadł Gajos. Raz Jako Janek raz jako Turecki.
Gratuluję wyczucia i wrażliwości. Porownywanie przez niektorych filmwebowiczow Stypulkowskiej do Tuszynskiej zupełnie nietrafione. W grze Tuszynskaiej (choc również byla amatorką) jest jakaś tajemnica, klasa i urok osobisty. Świetne role w "Do widzenia do jutra" i "Rozwodów nie będzie". Stypulkowska raczej pretensjonalna. W jej grze amatorke czuć na kilometr. Urodą również nie dorównuje Tuszynskiej.
"Do widzenia do jutra" jeszcze nie widziałem ale Stypułkowską w "Niewinnych" byłem i jestem oczarowany.
Post sprzed 6 lat, ale może jeszcze czekasz na odpowiedź. Tutaj masz artykuł (nawet Ciebie zacytowali! :))
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,19511008,gdzie-i-dlaczego-zni knela-krystyna-stypulkowska-gwiazda-filmu.html?disableRedirects=true
pochwalę się, że byłem na spotkaniu z Panią Krystyną we Wrocławiu i nawet zdobyłem autograf na Wiadomościach Filmowych z nią na okładce :)