Ten jego "trajkocący" sposób mówienia jest strasznie wnerwiający. Myślałem na początku, że w "The Social Network" on tak tylko gra, ale on w każdym filmie tak mówi. Ciężko go strawić.
co prawda swoje role odgrywa nieźle, problem w tym, że on ciągle gra te same postaci. Nic się nie
zmienia, nawet pieprzona fryzura. Wiecznie to samo.
Imię i nazwisko naprawdę ciekawe :D Wybaczcie za spam, tym niemniej pozdrawiam maniaków Breaking Bad.