W tym filmie nie ma akcji, dywagacji o niczym a jednocześnie żadna z rozmów nie może się skończyć. Ten film oddaje przepaść między tymi co nie przeżyli wojny w Polsce a tymi co tutaj zostali. Postacie i reakcje na wojnę są w tym filmie różne - bo ludzie nie są tacy sami. Widać w nim wojnę mimo że nie rozlega się ani jeden wystrzał. Jest ona pod skórą ludzi z kraju.
Tadeusz - który uszedł z armią na zachód i tam pozostał nie może dotrzeć do osób które przeżyły okupację. Tutaj nie chodzi nawet o rozumienie. Widzi ich cierpienie ale nie jest w stanie nic zrobić. To jest jeden z najtragiczniejszych aspektów w tym filmie.
I co Amerykanie wiedzą o wojnie? Jak w powieści Couplanda: "Oglądamy te filmy z Europy i nic z nich nie rozumiemy. Przychodzi jakiś kryzys, ktoś umiera lub bankrutujemy i myślimy wtedy, że oni może wiedzą o życiu więcej od nas."
To jest dobrym podsumowniem.
Proponuję obejrzeć też "Pożegnania" Hasa - świetne!
Film jest prawdopodobnie swietny, widzialam tylko fragmenty. Nie wiesz, gdzie mozna dostac ten film w calosci?
Pozdrawiam