Muszę przyznać, że to była najnudniejsza, najgłupsza, bez żadnego polotu bajka, hołdująca głupocie, braku morału i braku czegokolwiek. Jedyny plus to jako takie efekty 3D ale to się nie liczy. Zupełnie nie zgadzam się przedmówcami, że film nie jest dla dzieci. On jest dla nikogo bo lepiej zostać w domu z niż wydać pieniądze na tak badziewną produkcję. Żałuje że zaufałem punktacji widzów a nie przeczytałem opiniom. Dla mnie najfajniejszą bajką ostatnich czasów jest "Zaplątani". Bajka z polotem z humorem z fantazją ze wszystkimi cechami super bajki a nie takie bezmózgowie jak Minionki - co to w ogóle jest i co to ma wspólnego ze naszym światem??? Żenada do kwadratu. Nie polecam a wręcz namawiam do pozostania w domu a najlepiej spacer bo po tym seansie długo głowa boli.
Aha
Ale byłem na 2 filmach.
Ale zadne z nich nie jest zbytnio dla dzieci.
Minionki-brak moralu(ale to nie ja mówię) i bardzo wysoki nie dla dzieci rodzaj humoru.
Inaide Out-za poważny. Dzieci malo zrozumieją może te od 8-9 lat coś skumają
Niestety zgodzę sie, że te część jest tragiczna.. A jeśli chcesz zobaczyć dobrą animację z fajnym morałem, to gorąco polecam "Jak wytresować smoka" :)
Popieram i też uważam, że ta bajka nie niesie dobrego przekazu a jedynie hołdowanie złu i owczy pęd za byle czym - w sumie to dobrze oddaje dzisiejsze czasy.
Zgadzam się, po seansie aż boli głowa. I to nie do końca jest bajka dla dzieci niektóre podteksty zdecydowanie nią powinny się tam znaleźć. Historia bezpłciowa, momentami głupia, poziom humoru też raczej żałosny. 5/10 głównie za przywiązanie do poprzednich(dobrych części) i za to że kilka razy się jednak uśmiechnąłem(nie wiem czy z głupoty tego filmu czy faktycznie mnie coś rozbawiło)
człowieku Minionki nie są bezpółciowe one mają płeć jakbyś nie zauważył, druga sprawa jak nie znasz się na czarnym humorze to po co na to poszłeś widocznie nie znasz się na czarnym humorze i tyle.
*bezpłciowe, poszedłeś
Powtórzenie "czarny humor".
Jest różnica między pustymi i prymitywnymi żartami, a śmiesznym czarnym humorem.
jest taka że sama nazwa ,,Czarny Humor" mówi o filmie który nie ma mieć morału ma za to rozmieszać ludzi którzy rozumieją takie żarty,jak nie rozumiesz to nie oglądasz, wychodzisz z sali kinowej i bye, jak jesteś rozczarowany to po co wybrałeś film mogłeś po zwiastunach wyciągać wniosek albo wejść na filmweb i sprawdzić opinie innych.
Druga sprawa jak ci tak bardzo przeszkadza jak pisze to omijaj ludzie jaki masz problem z pisownią,nie jesteś na dyktandzie z języka Polskiego tylko na Forum serwisu o filmach, jak masz problem z pisownią to pójdź na humanistykę lub zapisz się do jakiegoś klubu poprawnej polszczyzny.
Primo. Nie pamiętam kiedy przeszliśmy na ty.
Secundo. Mam rozumieć, że czarny humor to żarty o kupie oraz paradowanie w skąpym stroju? Całe życie żyłem w kłamstwie.
Tertio. Żyjemy w Polsce. Posługujemy się językiem polskim, który powinniśmy szanować. Poza tym rozmawiasz z drugim człowiekiem i z zachowania zwykłej uprzejmości należy wykazać się szacunkiem, tzn. stawiać przecinki i nie popełniać błędów ortograficznych. "Jak cię widzą, tak cię piszą". Jak mam traktować Cię jak dorosłego człowieka, skoro on sam nie wykazuje żadnej inicjatywy, by za takiego go uważać.
Nie mówiąc już o tym, że cała fabuła opiera się o powtarzanym schemacie. Zły bohater skrzywdzony w młodości, dąży do spełnienia swoich chorych marzeń. Jego plany krzyżuje główny bohater, często nieświadomie i przez przypadek. Dobra postać zostaje jego największym wrogiem, a pół filmu strzelają do siebie laserami z lawą. Polecam obejrzeć "Pingwiny z Madagaskaru, dostaniesz idealny obraz tego co mówiłem i będziesz w stanie porównać obie produkcje.
Osobiście znam się dobrze na czarnym humorze. Humor w minionkach był po prostu słaby, czy czarny czy nie. Animacja była słaba, fabuły właściwie nie było, a jedyne postacie jakie były fajne to paradoksalnie nie były minionki. Naprawdę rzadko zasypiam na filmach, staram się je oceniać pod każdym względem i dostrzegać potencjał. Jednakże spodziewałam się Czegoś więcej po produkcji, którą zachwycają się wszyscy i która jest wszędzie. 3/10 to jest u mnie maksimum...
Jestem troche rozczarowana po seansie. Po zwiastunie spodziewalam sie genialnej bajki, a wyszlo dosc... przecietnie.
Typowa baja dla 5latków. Obejrzałam w zaciszu domowym z polecenia znajomych, którzy byli na nim w kinie. Jestem z siebie dumna, że reklama i opinie nie poniosły mnie przed duży ekran, bo to byłyby pieniądze wywalone w błoto. Beznadziejna historia minionków. Nawet ten mały Bob nie uratował filmu, choć momentami powodował uśmiech na mojej twarzy, to pewnie z głupoty i bezsensu tego filmu. Nie oglądałam poprzednich części, więc nie mam porównania i pewnie już nie obejrzę. ;)
Obejrzałem tą bajeczkę tylko ze względu na to że siostra bardzo chciała, i o ile ja już nie przepadam tak jak dawniej za filmami animowanymi tak siostra na odwrót, jednak bo Minionkach również była zniesmaczona.Słaby film animowany chyba zdecydowanie dla dzieci bo ich będzie bawił sam widok minionka i powtarzanego słowa "banana".Filmów animowanych nie oceniam dlatego pozostawiam ten film bez oceny ale gdybym miał ocenić to byłaby to bardzo niska ocena.
Dokładnie! To jest film dla nikogo. Nie nadaje się dla dzieci, bo przemoc itd. Jednak dla dorosłych jest po prostu za głupi. Masa prymitywnych żartów i prostacka fabuła to duże wady, jeśli chodzi o dorosłych. Jak jeszcze raz usłyszę argument, ze to czarny humor to nie wiem co zrobię. Czarny humor nie polega na żartach o pierdzeniu, czy tym, że minionki krzyczą "banana"...
ty gburze..
Ktoś niezna pojęcia śmiech kabaret , ani nawet nie wie jak wyglada jego uśmiech w lustrze,
Zaplątania to dojrzała bajka może i tak ale właśnie dla pięciolatek które wszystkie chcą zostać księżniczkami,
Minionki to humor a nie nauka głupie gburowate pajace
Humor???? Gdzie tu humor skoro może raz się uśmiałem w czasie całego filmu. Właśnie w tym problem że tu nawet humoru brak, chyba że widzem jest ludek z tego samego rodu co głupie minionki... :)
Aha, skoro tylko raz sie uśmiałeś w czasie całego filmu, to znaczy że tam humoru nie było... bo TY uśmiałeś się raz.
Ja też się uśmiałam raz i to nie z minionków, tylko z innych postaci. Całkiem dziwna sprawa bo jestem memującym śmieszkiem. Może coś w tym jest, może to Rzeczywiście nie jest śmieszne.
Ja również się zawiodłam. Obejrzałam tylko do połowy. Zdziwiłam się, bo poprzednie części mi się spodobały.
Ta bajka jest dla gimbazy. Tak głupia, ze wymiotować się chce. Zero fabuły, morału. Juz lepiej oglądać reklamy 2 godziny w tv.
Ludzie, przecież tu jest pełno odniesień do wielu symboli; świetna parodia UK a także wielu sytuacji i zachowań. Szczypta ironii i dystansu by się przydała :)
fabuła tragedia i na siłę ... spodziewałem się fajnego filmu a wyszło jak wyszło ...
Niestety popieram. Ogromny zawód, dobrze, że nie oglądałem w kinie, bo bym tylko żałował czasu i kasy.
wlasnie obejrzalem. po 30 minutach zaczalem przewijac. tego nie dalo sie ogladac. bardzo slaba bajka. fabula tragiczna - jesli to mozna nazwac fabula. mam wrazenie, ze to napredce sklecona historia byle powstal film o minionkach. Glupie strasznie. Nie polecam.
Bo to jest genialne, ale aby zobaczyć trzeba wiedzieć o co chodzi (czyli myśleć, kojarzyć, zauważać - ZWIASTUN to wstęp).
Dziś w końcu zaliczyłem Minionków i twoja opinia jest odzwierciedleniem mojej. Strasznie się zmęczyłem.
Nie dziwie się że ci się nie podobała jeśli chcesz zobaczyć to czego w tym filmie nie było to polecam ci inne filmy z tej seri Jak ukraść księżyc i minionki rozrabiają.To się nazywa solidne kino animowane Zobaczysz!Zachęciłem cię?
Nigdy, ale to przenigdy zadna bajka nie musi miec dla mnie moralu, takze argument kompletnie z dupy.